Wisła Sandomierz – Korona Kielce
Spotkanie Pucharu Polski w Sandomierzu zbiegło się z wyjazdem służbowym w województwie świętokrzyskim, więc żal było nie skorzystać z takiej okazji. Mimo chłodnej pogody, byliśmy świadkami niespodzianki sprawionej przez trzecioligową Wisłę. Pierwsza część meczu nie zapowiadała takiego scenariusza, ale po drugich 45. minutach i dublecie Wiktora Putina w kolejnej rundzie melduje się Wisła. Samo spotkanie z powodu wydarzeń pozasportowych przedłużyło się o dobre kilkadziesiąt minut, dodatkowo służby porządkowe przytrzymały wszystkich miejscowych sympatyków na stadionie do czasu wyjazdu zorganizowanych grup kibiców gości. Trzeba powiedzieć, że dość nietypowa sytuacja, aby kibice gospodarzy nie mogli opuścić stadionu i wrócić do swoich domów po ostatnim gwizdku sędziego. Niemniej jednak warto wybrać się na stadion miejski w Sandomierzu.
1:0 Piechniak 22′
1:1 Arweladze 29′-karny
1:2 Konefał 34′-samobójcza
3:2 Putin 65′
Wisła: Janowski – Konefał, Kolbusz, Korona (46. Sudy), Chorab (82. Ferens) – Nogaj, Siedlecki (61. Poński), Kamiński, Putin – Piątkowski – Piechniak.
Korona: Sokół – Kosakiewicz, Malarczyk (46. Rymaniak), Pierzchała, Malarczyk, Kallaste – Żubrowski, Możdżeń – Jukić (61. Cebula), Forbes (68. Pućko), Arweladze – Górski.