• Football

    Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok

    Pierwszy mecz LOTTO Ekstraklasy w tym roku przypadł na stadionie aktualnego mistrza Polski. Legia podejmowała Jagiellonię Białystok. Drużynę, którą w swojej ubogiej karierze groundhopperskiej miałem okazję zobaczyć pierwszy raz na żywo. Biorąc pod uwagę wynik spotkania, drużyna z Podlasia nie zaprezentowała się dzisiaj najlepiej, chociaż gdyby wykorzystała karnego przy stanie 2:0, mecz mógłby nabrać większych rumieńców i emocjonować do końcowego gwizdka. Tak się jednak nie stało, „Legioniści” chwilę później zdobyli trzecią bramkę po składnej akcji i mecz właściwie zakończył się. Na duże słowa uznania doping stołecznych kibiców przez pełne 90 minut i oprawa „Zamach na przeciętność”. Co ciekawe drugi raz z rzędu obserwowałem pracę sędziego Szymona Marciniaka, który poprzednio prowadził zawody Ligi Mistrzów na Camp Nou w Barcelonie.

    Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok 3:0
    1:0 Hamalainen 37′
    2:0 Szymański 42′
    3:0 Martins 66′

    Legia: Cierzniak – Vesovic, Remy, Jędrzejczyk, Rocha (65. Wieteska) – Kucharczyk, Antolic, Martins (74. Stolarski), Hamalainen, Szymański (79. Radovic) – Carlitos.

    Jagiellonia: Kelemen – Kadlec (63. Kostal), Runje, Mitrovic, Sitya – Wójcicki, Kwiecień (78. Adamec), Romanczuk, Pospisil, Imaz (84. Poletanovic) – Klimala.