• Football

    Polska – Korea Południowa

    Pierwszy raz w życiu w „Kotle Czarownic”. Co prawda w przebudowanym, ale jednak. Dotychczas mogłem jedynie słuchać opowiadań taty, gdy wybierał się tutaj będąc w moim wieku. Inauguracja nowego-starego chorzowskiego giganta przypadła w marcu, podczas towarzyskiego spotkania z Koreą Południową. Widok 53 tysięcy polskich kibiców zrobił na mnie ogromne wrażenie, nigdy przedtem nie byłem na imprezie z tak dużą frekwencją, a bramkę Piotra Zielińskiego w doliczonym czasie gry zapamiętam na długo. Emocje po końcowym gwizdku nie opuściły mnie nawet po powrocie do domu po ponad 200 km. Muszę przyznać, że był to dopiero mój czwarty mecz reprezentacji i w każdym przypadku towarzyski, ale starcie z Koreą wędruje na szczyt listy przebojów.

    Polska – Korea Południowa 3:2 (2:0)
    1:0 Lewandowski 32′
    2:0 Grosicki 45′
    2:1 Lee 85′
    2:2 Hwang 87′
    3:2 Zieliński 90′

    Polska: Szczęsny (46. Skorupski) – Piszczek (46. Cionek), Glik (67. Kędziora), Pazdan – Jędrzejczyk, Romanczuk (61. Milik), Mączyński, Rybus (84. Kurzawa) – Zieliński, Grosicki – Lewandowski (46. Teodorczyk).

    Korea: Kim – Lee (46. Choi), Kim (38. Hwang), Jang, Hong (46. Yun), Park – Ki (80. Lee), Jung, Kwon, Lee (62. Kim) – Son.